Przejdź do treści
Jan Paweł II 18 rocznieca śmierci
Jan Paweł II Wielki
Przejdź do stopki
Przejdź do Menu Techniczne

Wiara

Przejdź do treści

Wydarzenia

Nadzieja Fatimy

Treść


Czyli nowe fakty, które czynią z objawień fatimskich mapę do nowego świata
Wielka rocznica objawień fatimskich dobiega końca. Może dziwi fakt, że związane z nią obchody otrzymały tak uroczystą rangę. To przecież "tylko" 90. rocznica "tylko" prywatnych objawień. A splendor, jaki otoczył tegoroczne uroczystości związane z Fatimą, jest ogromny. Rozpoczęciu obchodów i ich zakończeniu przewodniczy legat papieski, oddaje się na potrzeby rosnącego kultu nową fatimską świątynię mogącą pomieścić 8 tys. wiernych, przygotowuje się wielkie oratorium o objawieniach fatimskich, organizuje kongresy z wieńczącą wszystko międzynarodową konferencją "Fatima na wiek XXI". Obchody rocznicy objawień trwają w niemal każdym zakątku ziemi. Także w Moskwie...

Dlaczego słowo "Fatima" wypowiada się w tym roku tak głośno? Są tacy, którzy twierdzą, że nie można było czekać do setnej rocznicy objawień, w ciągu najbliższych dziesięciu lat wydarzy się bowiem zbyt wiele, a obchody stulecia przyjścia Maryi do zapomnianej wioski w Portugalii będą już może tylko wielkim "Te Deum" śpiewanym przez nas za to, jaką rolę w planach Bożej Opatrzności odegrały fatimskie objawienia. Nie minie dekada, a będziemy mówić o Fatimie w kategoriach spełnionych obietnic? Tak prorokował m.in. ks. Mirosław Drozdek, kustosz orędzia fatimskiego w Polsce, zmarły na początku tegorocznych obchodów fatimskich. Umierając, zapewniał, że nie minie parę lat, a z Fatimy wyjdzie światło, które ujrzy cała ludzkość. Tłumaczył, że nie ma chwili do stracenia, że trzeba się spieszyć, że ludzie muszą usłyszeć słowo "Fatima".
A jeśli Fatima ma przed sobą jeszcze wiele rocznic? I jeśli wcale nie jest dziś najważniejsza? Czy warto poświęcać jej aż tyle uwagi? Rzeczywiście, nie ma pewności, że Fatima to pierwszy głos w wielkim chórze współczesnych znaków czasu. To wie tylko Bóg. Nam, Jego stworzeniom zanurzonym w rzekę czasu, odpowiedź przyniosą najbliższe lata. Ale przecież lepiej zakładać, że Fatima przeniosła w XXI w. swe orędzie nie tylko jako wciąż aktualne, lecz jeszcze bardziej naglące - orędzie dla naszego pokolenia! Bo jeśli je zlekceważymy, a zapowiedzi wypełniania się Fatimy okażą się prawdą, za kilka lat staniemy bezradni i zupełnie nieprzygotowani wobec rozpoczynającej się lawiny wydarzeń. Jeśli zaś zaangażujemy się w Fatimę, a stamtąd wybuchnie światło, to będziemy mogli tylko dziękować Bogu za tegoroczną głośną rocznicę objawień i za to, że kustosz sanktuarium w Zakopanem powiedział nam na koniec tak mocne słowa o roli Fatimy w nadchodzących latach. A jeżeli tego typu prorocze zapowiedzi okażą się nieprawdziwe? Wówczas nasze zaangażowanie w zgłębianie orędzia fatimskiego i tak nie będzie czasem straconym! Jan Paweł II zapewniał, że jest to najważniejsze, obok przesłania o Bożym Miłosierdziu, orędzie dane współczesności. Nie można go lekceważyć.
Wincenty Łaszewski
"Nasz Dziennik" 2007-10-13

55683