Zwiększyć bezpieczeństwo chorego
Treść
Pacjenci chorzy na Alzheimera wymagają stałej opieki. Ze względu na objawy, m.in. zapominanie, mogą stwarzać niebezpieczeństwo dla siebie i innych, np. włączając gaz i zapominając go zakręcić. Chorzy ze względu na dysfunkcje w orientacji przestrzeni łatwo się gubią po wyjściu z domu, dlatego opiekunowie powinni znaleźć sposób na poradzenie sobie z tymi problemami.
Psycholodzy radzą, by opiekunowie osób, które zachorowały na Alzheimera, nie wstydzili się swoich podopiecznych i mówili o tym problemie, szczególnie sąsiadom czy pracownikom najbliższych sklepów. Gdyby chory wyszedł z mieszkania i zgubił się - pomogą mu odnaleźć drogę powrotną. Osoba cierpiąca na Alzheimera powinna zawsze mieć przy sobie adres i numer telefonu - najlepiej na specjalnej, przymocowanej do ubrania wszywce lub na bransoletce.
W domu warto zadbać o bezpieczeństwo chorego poprzez m.in. usunięcie z podłóg małych chodników, a większe przymocować, by się nie ślizgały. Z trasy codziennych wędrówek chorego usuńmy drobne przeszkody, np. stołki, krzesła, stolik. Pamiętajmy o odkładaniu rzeczy na miejsce, aby chory łatwiej je odnajdywał. W drzwiach wewnętrznych pozbądźmy się zasuwek i zatrzasków - chory może niechcący się zamknąć. Ważne jest też ułatwienie mu orientacji w przestrzeni - można np. oznaczyć kolorowymi strzałkami drogę do łazienki. Zadbajmy również o bezpieczeństwo naszego podopiecznego, np. ostre przedmioty, leki, środki czystości trzymajmy w zamkniętych szafkach. Schowajmy także zapałki i zapalniczki; uniemożliwiajmy korzystanie ze zmechanizowanych sprzętów gospodarstwa domowego.
Pozwólmy choremu wykonywać drobne czynności, np. zmywanie stołu. Włączajmy go do życia towarzyskiego. Wzmocni to jego wiarę, że nadal jest pełnoprawnym członkiem rodziny.
Nasz Dziennik