Krościenko 2012

Treść

Rekolekcje Pieniny 2012- umocnienie w życiu Bożym

Rekolekcje w Pieninach to czas bez wątpienia szczególny. Spędzaliśmy go głównie na różańcu, wędrówkach po górach, zabawach, wspólnej pracy, modlitwie brewiarzowej i na Mszy św. Zawsze ciepło wspominam te chwile. To najlepsze rekolekcje na jakich byłem.
Organizuje je ks. Witold, kapłan oddany Maryi. Czuć na nich było Jej prowadzenie. Szczególnie mogliśmy je dostrzec w zawsze odpowiedniej pogodzie. Wspomnę jeszcze o panującej tam atmosferze. Była miła i przyjemna. Zbudowaliśmy tam prawdziwą rodzinę.
Rekolekcje te dały mi bardzo dużo także pod względem duchowym. Szczególnie pomocne były konferencje ks. Witka. Dowiedziałem się tam wielu potrzebnych, a zarazem ciekawych informacji. Nigdy się na nich nie nudziłem. Wędrówki po górach pozwoliły mi zobaczyć potęgę i wielkość Boga w stworzonym przez Niego przepięknym świecie. Bardzo owocna dla mnie była adoracja najświętszego Sakramentu. W trakcie jej trwania dotarło do mnie, że Bóg jest żywy i działający. Doświadczyłem tam Jego działania, Jego Boskiej miłości i mocy.
Na koniec jeszcze wspomnę, że poprzednie rekolekcje (w 2011r.) sprawiły, że zacząłem się modlić na brewiarzu. Początkowo na świeckim, a teraz już na kapłańskim.
Kochany księże Witoldzie! Dziękuję ci za te rekolekcje! Były przepiękne. Muszę wyznać, że umocniły one we mnie życie Boże.
Maciek